Rodzina

Myrqa
człowiek kobieta
Urodziła się 02 dnia Strassa 1450 roku. W 1500 ma 50 lat.
Ta siwiejąca już kobieta jest twoją matką. Zajmuje się drzeworytnictwem, uprawą ziół i hodowlą zwierząt.

Scher'draz
człowiek Posłaniec IV Kręgu
urodził się 21 dnia Doddul 1448 roku. W 1500 ma 52 lata
Ten siwy już mężczyzna jest twoim ojcem. Obrał rzadką Dyscyplinę Posłańca. Najczęściej swoje przesyłki dostarcza pomiędzy wieloma interesantami na trasie zahaczającej o miasta Travar, Pływające Miasto, Szesnaście Wież, Darranis, Ardanyan, Urupa, Denlikyan. W swojej Dyscyplinie może nie zaszedł daleko, ale nigdy nie czuł większej potrzeby doskonalenia się.

Kryk'draz
człowiek
urodził się 05 dnia Dni Ziemi 1424 roku. W 1500 ma 76 lat
Starszy, zgarbiony człowiek będący twoim dziadkiem i ojcem matki. Jedyny z dziadków, który jeszcze żyje. Opowiadał ci historie z młodości, które nadal w nim żyją. Należy do rady wioski, w której zasiadają jej najstarsi członkowie.

Cha'oor
człowiek kobieta
urodziła się 30 dnia Strassa 1453 roku. W 1500 ma 47 lat
Twoja ciotka ze strony ojca. Razem z mężem i dwójką spośród trójki dzieci zajmuje się rymarstwem, wykonywaniem wozów i zaprzęgów dla zwierząt pociągowych.


Worstowie

Bil'zarim
człowiek Zabójca Horrorów IV Kręgu
Urodził się 16 dnia Rua 1464 roku. W 1500 ma 36 lat.
Małomówny, ubierający się w ciężkie zbroje Zabójca Horrorów. Jego twarz zdobią blizny po wizycie w jednym z kaerów, gdzie wpadł w pułapki jednego z Horrorów. Nie lubi wielkich społeczności nad którymi nie da się zapanować.

Cha'rishim
człowiek Zabójca Horrorów II Kręgu
Urodził się 09 dnia Sollus 1471 roku. W 1500 ma 29 lat.
Gadatliwy jak na adepta Zabójcę Horrorów. Ubiera się lżej od Bil'zarima. Lubi ludzi, mimo to, do każdego czuje dystans. Woli przebywać wśród innych Dawców Imion w większych miastach, jednak najlepiej czuje się w Worst.

Ulrish Wojownik
człowiek Wojownik II Kręgu
Urodził się 20 dnia Strassa 1475 roku. W 1500 ma 25 lat.
Wysoki i szczupły, w dodatku małomówny chłopak o wiecznie nieogolonej twarzy. Wdał się w ojca, który także był Wojownikiem. Jego matka pochodzi spoza Worst i do tej pory, jak inni jej podobnie, nie została do końca zaakceptowana.

Fyrschten
człowiek Mistrz Żywiołów V Kręgu
Urodził się 11 dnia Riag 1455 roku. W 1500 ma 45 lat.
Posiwiały już Fyrschten, jest milczącym i pełnym tajemnic człowiekiem.

Choro'sha
kobieta człowiek Mistrzyni Żywiołów II Kręgu
Urodziła się 01 dnia Rua 1473 roku. W 1500 ma 27 lat.
Dziewczyna o kilka lat starsza od ciebie podążająca drogą Mistrzyni Żywiołów. Zawsze była odważna i lubiła wygłaszać swoje osądy głośno. Uważa, że nie należy poddać się ślepo tradycji. Podkochiwałeś się w niej. Jej miłością jest Madrovalk Szczery Uśmiech.

Wor'stash Twórca
człowiek Zbrojmistrz VIII Kręgu, Głosiciel Pasji Upandala
Urodził się 22 dnia Doddul 1452 roku. W 1500 ma 48 lat.
Jeden z najbardziej doświadczonych adeptów spośród Worstów. Jest głównym Zbrojmistrzem wioski. To on, wraz z kilkoma pomocnikami, naucza młodszych wykuwania broni i tworzenia zbroi. Jego kuźnia słynie z dobrej jakości wyrobów, mimo to jego praca rzadko jest na sprzedaż poza wioskę. Za młodych lat dużo podróżował po Barsawii, chociaż nie lubi wspominać tego okresu. Jakieś dziesięć lat temu na stałe powrócił do wioski, by tutaj odpocząć i zająć się tym, co najbardziej lubi, kuźnią i konstruowaniem.

Cersha Ilqe
człowiek kobieta Ksenomantka II Kręgu
Urodziła się 08 dnia Raquas 1476 roku. W 1500 ma 24 lata.
Jedyna Przedstawicielka tej Dyscypliny spośród Worstów. Jej dziadek również był Ksenomantą, niestety zmarł niespodziewanie pomagając jedynie Cershy w inicjacji dyscypliny. Obecnie pobiera nauki od jednego z Urupańskich Ksenomantów, który od czasu do czasu odwiedza Worst.

Malik Lhia
człowiek
Urodził się 17 dnia Raquas 1481 roku. W 1500 ma 19 lat.
Niski jak na Worsta, często się uśmiecha. Lubi strzelać z łuku, jest twoim najlepszym przyjacielem z którym dorastałeś i poznawałeś smak życia.

Pirisho Wloh
człowiek Głosiciel Pasji Mynbruje
urodził się 09 dnia Rua 1470 roku. W 1500 ma 30 lat.
Niski, krępy Pirisho jest jednym z najlepszych łowców i myśliwych pośród Worstów. Jest samotnikiem i Głosicielem Pasji Mynbruje, więc przez wielu uznawany jest za autorytet i często bywa sędzią w sporach. Poza wioską posiada kilka szałasów myśliwskich w których spędza właściwie większość czasu. W wiosce pojawia się, by dostarczyć upolowaną zwierzynę i zasięgnąć języka.


Spoza Worst

Madrovalk Szczery Uśmiech
człowiek Mistrz Żywiołów I Kręgu
Urodził się 29 dnia Teayu 1477 roku. W 1500 ma 23 lata.
Pochodzący z Urupy przystojny młodzieniec o blond włosach spływających na ramiona. Ukochany Choro'shy. Nie przepadasz za nim, przez wzgląd na Choro'shę.


Travar

Gardius Drimsby
krasnolud Powietrzny Żeglarz III Kręgu
Ma aspiracje zostania kapitanem powietrznego okrętu. Od przeszło 10 lat pełni funkcję powietrznego strażnika Travaru.

Oman Odestrus
człowiek Czarodziej X Kręgu
Jeden z najsłynniejszych Czarodziejów w Barsawii i wybitny mieszkaniec Travaru.

Rodzina

Myrqa
człowiek kobieta
Urodziła się 02 dnia Strassa 1450 roku. W 1500 ma 50 lat.
Ta siwiejąca już kobieta jest twoją matką. Zajmuje się drzeworytnictwem, uprawą ziół i hodowlą zwierząt.

Scher'draz
człowiek Posłaniec IV Kręgu
urodził się 21 dnia Doddul 1448 roku. W 1500 ma 52 lata
Ten siwy już mężczyzna jest twoim ojcem. Obrał rzadką Dyscyplinę Posłańca. Najczęściej swoje przesyłki dostarcza pomiędzy wieloma interesantami na trasie zahaczającej o miasta Travar, Pływające Miasto, Szesnaście Wież, Darranis, Ardanyan, Urupa, Denlikyan. W swojej Dyscyplinie może nie zaszedł daleko, ale nigdy nie czuł większej potrzeby doskonalenia się.

Kryk'draz
człowiek
urodził się 05 dnia Dni Ziemi 1424 roku. W 1500 ma 76 lat
Starszy, zgarbiony człowiek będący twoim dziadkiem i ojcem matki. Jedyny z dziadków, który jeszcze żyje. Opowiadał ci historie z młodości, które nadal w nim żyją. Należy do rady wioski, w której zasiadają jej najstarsi członkowie.

Cha'oor
człowiek kobieta
urodziła się 30 dnia Strassa 1453 roku. W 1500 ma 47 lat
Twoja ciotka ze strony ojca. Razem z mężem i dwójką spośród trójki dzieci zajmuje się rymarstwem, wykonywaniem wozów i zaprzęgów dla zwierząt pociągowych.


Worstowie

Bil'zarim
człowiek Zabójca Horrorów IV Kręgu
Urodził się 16 dnia Rua 1464 roku. W 1500 ma 36 lat.
Małomówny, ubierający się w ciężkie zbroje Zabójca Horrorów. Jego twarz zdobią blizny po wizycie w jednym z kaerów, gdzie wpadł w pułapki jednego z Horrorów. Nie lubi wielkich społeczności nad którymi nie da się zapanować.

Cha'rishim
człowiek Zabójca Horrorów II Kręgu
Urodził się 09 dnia Sollus 1471 roku. W 1500 ma 29 lat.
Gadatliwy jak na adepta Zabójcę Horrorów. Ubiera się lżej od Bil'zarima. Lubi ludzi, mimo to, do każdego czuje dystans. Woli przebywać wśród innych Dawców Imion w większych miastach, jednak najlepiej czuje się w Worst.

Ulrish Wojownik
człowiek Wojownik II Kręgu
Urodził się 20 dnia Strassa 1475 roku. W 1500 ma 25 lat.
Wysoki i szczupły, w dodatku małomówny chłopak o wiecznie nieogolonej twarzy. Wdał się w ojca, który także był Wojownikiem. Jego matka pochodzi spoza Worst i do tej pory, jak inni jej podobnie, nie została do końca zaakceptowana.

Fyrschten
człowiek Mistrz Żywiołów V Kręgu
Urodził się 11 dnia Riag 1455 roku. W 1500 ma 45 lat.
Posiwiały już Fyrschten, jest milczącym i pełnym tajemnic człowiekiem.

Choro'sha
kobieta człowiek Mistrzyni Żywiołów II Kręgu
Urodziła się 01 dnia Rua 1473 roku. W 1500 ma 27 lat.
Dziewczyna o kilka lat starsza od ciebie podążająca drogą Mistrzyni Żywiołów. Zawsze była odważna i lubiła wygłaszać swoje osądy głośno. Uważa, że nie należy poddać się ślepo tradycji. Podkochiwałeś się w niej. Jej miłością jest Madrovalk Szczery Uśmiech.

Wor'stash Twórca
człowiek Zbrojmistrz VIII Kręgu, Głosiciel Pasji Upandala
Urodził się 22 dnia Doddul 1452 roku. W 1500 ma 48 lat.
Jeden z najbardziej doświadczonych adeptów spośród Worstów. Jest głównym Zbrojmistrzem wioski. To on, wraz z kilkoma pomocnikami, naucza młodszych wykuwania broni i tworzenia zbroi. Jego kuźnia słynie z dobrej jakości wyrobów, mimo to jego praca rzadko jest na sprzedaż poza wioskę. Za młodych lat dużo podróżował po Barsawii, chociaż nie lubi wspominać tego okresu. Jakieś dziesięć lat temu na stałe powrócił do wioski, by tutaj odpocząć i zająć się tym, co najbardziej lubi, kuźnią i konstruowaniem.

Cersha Ilqe
człowiek kobieta Ksenomantka II Kręgu
Urodziła się 08 dnia Raquas 1476 roku. W 1500 ma 24 lata.
Jedyna Przedstawicielka tej Dyscypliny spośród Worstów. Jej dziadek również był Ksenomantą, niestety zmarł niespodziewanie pomagając jedynie Cershy w inicjacji dyscypliny. Obecnie pobiera nauki od jednego z Urupańskich Ksenomantów, który od czasu do czasu odwiedza Worst.

Malik Lhia
człowiek
Urodził się 17 dnia Raquas 1481 roku. W 1500 ma 19 lat.
Niski jak na Worsta, często się uśmiecha. Lubi strzelać z łuku, jest twoim najlepszym przyjacielem z którym dorastałeś i poznawałeś smak życia.

Pirisho Wloh
człowiek Głosiciel Pasji Mynbruje
urodził się 09 dnia Rua 1470 roku. W 1500 ma 30 lat.
Niski, krępy Pirisho jest jednym z najlepszych łowców i myśliwych pośród Worstów. Jest samotnikiem i Głosicielem Pasji Mynbruje, więc przez wielu uznawany jest za autorytet i często bywa sędzią w sporach. Poza wioską posiada kilka szałasów myśliwskich w których spędza właściwie większość czasu. W wiosce pojawia się, by dostarczyć upolowaną zwierzynę i zasięgnąć języka.


Spoza Worst

Madrovalk Szczery Uśmiech
człowiek Mistrz Żywiołów I Kręgu
Urodził się 29 dnia Teayu 1477 roku. W 1500 ma 23 lata.
Pochodzący z Urupy przystojny młodzieniec o blond włosach spływających na ramiona. Ukochany Choro'shy. Nie przepadasz za nim, przez wzgląd na Choro'shę.


Travar

Gardius Drimsby
krasnolud Powietrzny Żeglarz III Kręgu
Ma aspiracje zostania kapitanem powietrznego okrętu. Od przeszło 10 lat pełni funkcję powietrznego strażnika Travaru.

Oman Odestrus
człowiek Czarodziej X Kręgu
Jeden z najsłynniejszych Czarodziejów w Barsawii i wybitny mieszkaniec Travaru.

VASHTI


Weszliście do Zapomnianego miasta z Kha’drazem Zabójcą Horrorów oraz trzema najemnikami aby odszukać Wiecznie Żywy Kwiat – żywy symbol nieśmiertelnej i niezmiennej kultury elfów, który skryty jest w kryształowej szkatule. Wiele elfów wierzy, że ten, którego skóra zostanie przebita kolcami kwiatu, otrzyma życie wieczne.

Wiele lat wcześniej zostałaś obdarzona przez Pasje mocą wizji, które mają wpływ na losy świata. W wizji tej widziałaś niskiego, ciemnowłosego mężczyzny, który miał ci pomóc w odnalezieniu tego Skarbu, abyś mogła go oddać królowej elfów – Alachii.

Po zniszczeniu przez kultystów i konstrukty Horrorów twojej wioski, poprzysięgłaś sobie, że zrobisz wszystko aby wyplewić świat z ich obecności. Po latach tułaczki na twojej drodze pojawił się Zabójca Horrorów Xavin Gromiciel, człowiek, który dostrzegł w tobie talent. Przez wiele lat wędrowaliście razem i pomagaliście Dawcom Imion w walce z innowymiarowymi bestiami.

Kilka lat później zapragnęłaś poznać naturę tych stworzeń, lub chociaż dowiedzieć się o nich czegoś więcej. Wtedy to udałaś się do krasnoludzkiej Ksenomantki Dollor Skrytej w Cieniu. W ciągu wielu lat wyszkoliła cię na Ksenomantkę w zakonie Ręka Sagatha w górach Karalkspur na północy prowincji Vivane.

Pewnego dnia stanął na twojej drodze człowiek Worst – Kha’draz Zabójca Horrorów. Wiedziałaś, że to on pomoże ci odszukać ów Wiecznie Żywy Kwiat. Tej samej nocy miałaś kolejną, zesłaną przez Pasję wizję. W niej dostrzegłaś ruiny pradawnego miasta i miejsca w którym może skrywać się ów Skarb.

Jednakże człowiek miał inne cele. W końcu doszliście do porozumienia i obiecaliście pomóc sobie nawzajem. Ty w ciągu roku pomogłaś mu odszukać miejsce zwane Wiszącymi Skałami i odnaleźć miejsce pamięci o jego przodkach, on pomógł ci w ciągu kolejnego roku odnaleźć niezbędne informacje o Wiecznie Żywym Kwiecie. Tak przygotowani wyruszyliście do Barsawii przez miasto Vivace, krainy Landis i Kara Fahd aż do miasta Travar, gdzie Kha’draz odwiedził starych znajomych w karczmie Lipa z Miodem – elfa Doldrigarema oraz wietrznika Begoia.

Następnie udaliście się t’skrangowym parostatkiem do Pływającego Miasta Domu V’strimon, skąd wyruszyliście do rodzinnej wioski Kha’draza – Worst. Stamtąd na północ do Przyczółka leżącego opodal Zapomnianego Miasta Parlainth.

Tam wynajęliście najemników i weszliście w opanowane przez Horrory miasta Parlainth. Następnego dnia walczyliście z konstruktami Grzechoczącymi Kośćmi, gdzie zginął jeden z najemników a pozostali uciekli. Kha’draz natomiast zgubił swój miecz. Zostaliście w dwójkę, opatrzyliście rany i następnego dnia już dużo ostrożniej zbadaliście ruiny.

W podziemiach miasta odnaleźliście interesujące was ślady i ruszyliście za nimi, niestety wpadliście w pułapkę i dwa konstrukty grzechoczące kośćmi odciągnęły cię od Kha’draza. Zostałaś sama

SERAFIN


Historia rodziny i moja własna


1455 - 1483 (Genesis)
Moi rodzice to Etelvina (ur. 1455 TH) i Barloss (ur. 1453 TH). Etelvina całe dzieciństwo spędziła wraz z dziećmi uczęszczającymi do wioskowej ochronki prowadzonej przez jej matkę i ciotkę. Gdy podrosła, przejęła część ich obowiązków. Jako dorosła panna poznała Barlossa, który nie wiedząc za bardzo kim jest i kim chce zostać, mieszkał kolejno przez rok we wszystkich czterech osadach, imając się przeróżnych zajęć. Gdy cykl dobiegł końca, podjął decyzję odnośnie swojej przyszłości – zawitał do Copperpick i poprosił Etelvinę o rękę, a ta się zgodziła. Nie bez sprzeciwu rodziców opuściła dom i zamieszkała z mężem w Smolnikach. Z pomocą wuja Pariasa, brata matki, i miejscowych wybudowali chatę. Ojciec był myśliwym, matka – nauczała i wychowywała dzieci sąsiadów. Było to w roku 1476.

Rok później, 7 dnia miesiąca Raquas, przyszła na świat moja siostra, Koralina. A 22 Rua 1483 TH roku Pasje obdarzyły ich synem.

1489 - 1499 (Dojrzewanie)
W 1489 TH ojciec zginął podczas wyprawy. Stado wilków, które tropił wraz z innymi, okazało się zbyt liczne. Czterech z siedmiu myśliwych nie wróciło wówczas żywymi do domu. Matka kiepsko radziła sobie bez męża. Każdego wieczoru płakała, prawie nie jadła, była rozkojarzona i nieobecna. Siostra tuliła mnie do snu, powtarzając, że wszystko będzie dobrze.

Mieszkańcy osady, których dziećmi opiekowała się moja matka, coraz częściej przychodzili, skarżąc się, że źle wykonuje swoje obowiązki. W końcu, kilka miesięcy po pogrzebie ojca, zamknęła ochronkę i sprzedała chatę parze znajomych orków. Wuj Parvas pomógł nam spakować się i przeprowadzić do mieszkających w Copperpick dziadków.

Minął niemal rok, nim matka zaczęła na powrót w miarę normalnie funkcjonować. W 1491 TH dostała pracę w miejscowej karczmie. Zamieszkaliśmy tam. Matka sprzątała, gotowała, podawała jadło i napitki. Po paru miesiącach, gdy odżyła, pozwolono jej umilać czas gościom śpiewając i snując opowieści. Zaczęła również spisywać nowe historie, które usłyszała z ust wędrowców. Do dziś zapisała nimi już kilka tomów.

Przez kilka pierwszych lat matka posyłała mnie na zajęcia do babki i ciotki. Nauczyłem się tam czytać i pisać, poznałem historię naszego plemienia. Byłem bystrym chłopakiem. Ciotka Berossa nauczyła jak rozpoznać i leczyć różne choroby, które rzadziej lub częściej dotykają ludzi, jak zatamować krwawienie czy nastawić złamaną kończynę i jakich medykamentów używać. Gdy w 1498 TH zawalił się jeden z korytarzy w kopalni mieliśmy wraz z głosicielami pełne ręce roboty. Ciotka Berossa przekazała mi również podstawowe tajniki alchemii. Nie jest łatwa sztuka; wymaga wielu tygodni nauki, dobrze wyposażonej pracowni, nieco funduszy i sporo szczęścia – najpierw, aby zdobyć niektóre rzadkie składniki, a później, aby udało się je odpowiednio połączyć i uzyskać pożądany efekt. Krótko mówiąc – nie miałem ani zbyt wielu okazji, aby ćwiczyć tę sztukę, a jeszcze mnie razy udało mi się stworzyć odpowiedni wywar.

Gdy podrosłem, razem z siostrą, pomagałem matce przy prowadzeniu karczmy. Robiłem to, co zwykle w takiej pracy – pilnowałem i sprzątałem obejście, zajmowałem się wierzchowcami gości i podawałem posiłki w karczmie. Gdy udało się zebrać większą sumę z napiwków, kupowałem składniki do wywarów i maści, zwoje, pióra i atrament. Wieczorami zaś siadałem i słuchałem opowieści matki, a kilka razy mogłem ją, raz z większym, raz z mniejszym sukcesem, zastąpić. Wiem jedno, przed dużą publicznością dużo łatwiej się zdenerwować i popełnić gafę. Przynajmniej na początku.

W 1495 TH matka wyszła za mąż za właściciela przybytku, w którym pracowała, Grabla Palibrodę, człowieka zza gór, o 4 lata starszego od niej. Koralina i ja nigdy nie nazwaliśmy go ojcem. Nie dlatego, że był dla nas niedobry, po prostu nim nie był i tyle. Mimo to spędzał z nami czas, często nas bawił i zabierał na kilkudniowe wyjazdy w ciekawe, choć nieodległe, miejsca, a matka mu ufała. Woził nas również do dziadka Joshu i babci Marvy, u których spędzałem z siostrą każdego roku kilka tygodni.

W 1497 TH nawiedził rodzinne strony wuj Kirsten, który, jak zwykle, zatrzymał się w domu rodziców. To był drugi raz gdy go widziałem. Poprzednio, w 1493 TH, właściwie się minęliśmy. Wraz z dziadkiem Tardekiem i Koraliną dotarliśmy do Sitniaków późnym wieczorem, a wuj opuścił osadę kolejnego poranka. Dorośli rozmawiali całą noc, ale ja byłem zbyt zmęczony i w końcu usnąłem, a rano już go nie było. Tym razem było inaczej. Wuj miał zostać jeszcze 10 dni! Ile się wtedy nasłuchałem o niezwykłościach Barsawii – o wielkich i zupełnie małych miastach, o magicznych stworzeniach i niespotykanych niebezpieczeństwach, jakie czyhają na podróżników. No i o adeptach rzecz jasna. Wuj opowiadał o Wielkiej Grze, która corocznie organizowana jest w Travarze, a ja nie mogłem zrozumieć co pcha tych wszystkich potężnych Dawców Imion do udziału w niej. Nie mogłem zrozumieć, bo, wedle słów wuja, umowa zobowiązuje wszystkich uczestników do odbycia rocznej służby w miejskiej straży. Wszystkich, którzy przeżyją zawody.

Wuj w końcu wyjechał, ale wcześniej powiedział, że wróci tu za dwa lata i wtedy, jeśli go poproszę, zabierze mnie ze sobą do Travaru. W każdym razie miałem nic nikomu o tym nie wspominać, to miała być nasza tajemnica. Podobnie jak poprzednie, tak i kolejne dwa lata minęły we względnym spokoju. Zdarzały się oczywiście całkiem liczne spotkania z rozmaitymi osobami, które zatrzymywały się w karczmie Garbla czy też innymi, które przypływały w interesach do Sitniaków i słyszało się z ich ust historie tak dziwne jak oni sami, ale życie wszystkich czterech osad płynęło ciągle niezmiennym, spokojnym nurtem.

Koralina natomiast w końcu zakochała się w chłopaku z Sitniaków, w szklarzu Anderze. W 1498 TH wróciła do Copperpick tylko po to, aby przedstawić matce i reszcie rodziny swojego przyszłego męża. Po zaślubinach i weselu, które wyprawił im Grabl, wyjechała i zamieszkała w Sitniakach. Głównie wyplata tam kosze, między innymi takie, które zabezpieczają delikatne szklane gąsiory przed stłuczeniem.

1500 (Wejście w dorosłość)
Pięć tygodni temu, pomimo sprzeciwu rodziny, opuściłem dom. Wuj Kirsten, tak jak obiecał dwa lata temu, przybył do Sitniaków i gdy oświadczyłem, że jestem gotów tylko skinął głową. Chciałem jednak jeszcze raz ujrzeć matkę i pożegnać się z nią. Wieczorem dotarliśmy do Copperpick. Płakała, ale przecież nie została sama; ma jeszcze dziadków, córkę, zięcia i małego Golrona.

© 2025 Your Company. All Rights Reserved. Designed By Wu Czyż

Please publish modules in offcanvas position.