Zahaczając o legendy
Legendy są integralną częścią wielu systemów RPG. W każdym z nich można znaleźć chociażby jakieś ich zaczątki lub zwykłe podania przekazywane z ust do ust. W Przebudzeniu Ziemi jest nieco inaczej. Tzn. podania, legendy, mity przekazywane z pokolenia na pokolenie występują, jednakże ich rola jest znacznie bardziej bogata niż w innych systemach.
Tutaj każdy kto wstępuje na ścieżkę adepta może stać się żywą legendą (lub martwą, kiedy bohatera dosięgną macki Trzynastej Pasji). Ze zwykłego rolnika na wypiździewie można przekształcić się w legendarnego bohatera o którym będą śpiewać pieśni, opowiadać bajki i historie, kto wie może nawet straszyć nim dzieci. Weźmy tutaj na przykład legendarnego bohatera książek Kubasika, J'rola Szlachetnego Złodzieja, który to właśnie pochodził z zapadłej wsi pośrodku niczego. Wystarczyło, że spotkał na swej drodze innego adepta Złodzieja, aby jego los się odmienił. Nota bene, też legendarnego bohatera Garlthika Jednookiego.
Ów J'role przez wszystkie swoje lata zwiedził Barsawię wzdłuż i wszerz, poznając chyba wszystkich władców Barsawii włącznie z kilkoma smokami. Ale też nie o tym do końca chciałem pisać. To ludzie (w ED Dawcy Imion) tworzą legendy. Gdyby ich nie było, nie byłoby legend. I tak możemy spojrzeć na linię wydawniczą pierwszej edycji Earthdawna, gdzie pojawiły się dwa tomy opisujące same legendy jakie krążą po Barsawii. Prócz tego w kilku innych podręcznikach także można było znaleźć legendy, chociażby dużo ich było w dwóch tomach Mieszkańców Barsawii czy niekiedy przy opisach Legendarnych Przedmiotów.
Aby przedmiot stał się legendarny, jakiś Dawca Imion musi dokonać dzięki niemu legendarnego czynu (najprościej rzecz ujmując). Zabić potężnego Horrora, zestrzelić z łuku statek powietrzny itd. itp. Takich przedmiotów jest dość sporo jak na Barsawię i wiele przygód czy kampanii krąży wokół nich jak pijaczek wokół monopolki.
Wiele legend dotyczy miejsc, przedmiotów czy bohaterów. Samą esencją gry w Przebudzenie Ziemi jest odkrywanie czy i ile w danej legendzie jest prawdy. No bo nie każda legenda musi być prawdziwą do końca. Co to by była za przygoda, gdyby wszystko okazało się prawdziwe i podane jak na talerzu?
Sam też wymyśliłem kilka legend do Earthdawna. Niektóre z nich spisałem, a dwie do tej pory zamieściłem na stronie w odpowiednim dziale. Poniżej zamieszczam do nich odnośniki, a także jeden dodatkowy, do nowej legendy. Wypadałoby też napisać kilka zdań o tych legendach.
Każda z nich została stworzona na potrzeby aktualnych kampanii. Żadna z nich nie dotyczy jednak Barsawii. "Jak Al-Ghuzla walczył z Pasjami" oraz "Opowieść o Triumwiracie" dotyczą prowincji Rugaria i to na nich oparłem kampanię tam się toczącą. Nowa legenda "Twarz Uduna" jest legendą stworzoną na potrzeby kampanii odbywającej się w prowincji Vivane i będąca jedynie częścią tej kampanii. Oczywiście wszystkie te legendy można dopasować do Barsawii.
Jak Al-Ghuzla walczył z Pasjami
Opowieść o Triumwiracie
Twarz Uduna